wczasy, wakacje, urlop
31 October 2011r.

W odległości około 20 km na północ od Słupska, przy ujściu Słupi leży duży port handlowy, baza rybaków bałtyckich i znane kąpielisko Ustka. Morze hartuje siły, przyciąga urokiem bezkresnej przestrzeni, otwiera okno na wielki świat. Ustka to reprezentacyjne kąpielisko. Niektóre jednakże dzielnice tego miasta mają charakter osady rybackiej. Wśród wielkich drzew stoją charakterystyczne, nieduże domki rybackie. Ustka jest ważnym ośrodkiem rybackim nad Bałtykiem. W porcie zakotwiczone są liczne kutry, na których rybacy zapuszczają się na odległe wody Bałtyku, a szczególnie na Głębię Bornholmską, obfitującą w ryby. Ryby złowione przez rybaków są przeważnie przetwarzane na miejscu w wędzarniach i fabrykach konserw. Przemysł rybny daje zajęcie dużej ilości mieszkańców Ustki, szczególnie kobietom. W sezonie połowów jest wiele pracy, ryby muszą być szybko wędzone i wysyłane do konsumenta. Wiadomo przecież, że świeże są najsmaczniejsze. W Ustce jest stocznia rybacka. Placówka ta stale podwyższa jakość produkcji. Coraz to więcej rybaków osiedla się nad polskim Bałtykiem; trzeba im dostarczyć taboru i to jest właśnie zadaniem stoczni. Budowane tu jednostki rozprowadza Morska Centrala Handlowa po całym wybrzeżu, zaopatrując w nie przede wszystkim rybackie W ujściu rzeki Słupi znajduje się port, największy ze wszystkich portów drugiej klasy na Pomorzu Zachodnim. Został on otwarty jako pierwszy z małych portów odzyskanego wybrzeża już; w czerwcu 1947 r. W roku 1948 do Ustki weszło przeszło tysiąc statków, które zabrały blisko pół miliona ton towarów. Przeładunki Ustki w krótkim czasie przekroczyły cyfry obrotów z czasów niemieckich. Port w Ustce posiada latarnię morską, z której rozciąga się rozległy widok na Bałtyk i okolicę. By port działał sprawnie, trzeba stale przeprowadzać różnego rodzaju prace- Szczególnie ważne są roboty przy pogłębianiu dna, one bowiem zapewniają jednostkom pływającym bezpieczne wchodzenie cło portu. Na zdjęciu widzimy pogłębiarkę, która z dna avantportu wydobywa piasek do pływających obok szaland (płaskie krypy). Molo portu w Ustce jest ulubionym miejscem wczasowiczów. Rozciąga się stąd szeroki widok na Bałtyk. Przez lornetkę można dokładnie obserwować statki pływające daleko na morzu. Na zachodnim wybrzeżu polskim wytworzy! się już nowy typ> ludzi: rybaków, marynarzy, osadników. Walcząc z trudnościami budują oni nową Polskę morską, nową Polskę Ludową. Są to ludzie morza. Wybrzeże morskie w okolicy Ustki jest urocze. Plaża pokrvta delikatnym, drobnoziarnistym piaskiem ciągnie się na olbrzymiej przestrzeni. Wczasowicze, którzy tu przyjeżdżają, mogą bez większych trudności odbywać brzegiem morza odległe przechadzki. Z właściwości leczniczych kąpieli morskich korzystają masowo wczasowicze i letnicy. Kąpiele morskie stanowią wielką atrakcję dla dzieci i młodzieży. Dzięki poważnym funduszom, asygnowa-nym przez rząd Polski Ludowej na akcję wakacyjnych wczasów, w okresie lata na wybrzeżu spotykamy obozy harcerskie i różnych innych organizacji młodzieżowych oraz liczne kolonie letnie, organizowane przez władze szkolne. Na wschód od Ustki, a na północ od Słupska rozciąga się duże Jezioro Gardzieńskie. Do wschodniego brzegu tego jeziora przylega góra Rowokół. Na szczycie tej góry przed wiekami znajdował się chram słowiańskiego bóstwa, a później — już w czasach chrześcijańskich — wybudowano kaplicę św. Mikołaja, patrona rybaków, do której corocznie dążyły liczne pielgrzymki. W okolicy Rowokołu jest wieś Wielka Gardna, w której uczony rosyjski Hilferding spotkał przed kilkudziesięciu laty ostatnich tubylców mówiących po słowińsku. Obecnie mieszkają tu jeszcze potomkowie Słowińców. Na północnej stronie Rowokołu leży urocza wieś Smołdzino. W tej wsi działał pastor Michał Pontanus-Mostnik, który z polecenia księżnej Anny (siostry ostatniego księcia Pomorza Zachodniego, Bogusława XIV) wydawał w połowie XVII wieku książki dla Słowińców w narzeczu kaszubskim. Portret Pontanusa z kościoła w Smołdzinie zachował się w muzeum w Słupsku.
wczasy, Ustka, Słupsk, Słupia, jeziora